Frankenweenie, Dracula. Part I

Frankenweenie, Dracula.


Dracula dołączył do rozmowy.


F-Cześć.

D- Hej, kim jesteś?

F- Od razu chciałbyś wszystko wiedzieć.

D- Chciałbym tylko, jakoś Cię poznać.

F- To na co czekasz?

D-Jesteś jakiś dziwny.

F- Chciałeś powiedzieć, że oryginalny.

D- To właśnie miałem na myśli.

F- Więc jakie informacje pomogą Ci mnie poznać?

D- Ile masz lat?

F- Osiemnaście.

D- To tyle samo, co ja. Co tu robisz?

F- Szukam, chociaż wątpię w to, że znajdę.

D- Może właśnie znalazłeś?

F- Możliwe. A Ty, dlaczego tu jesteś ?

D- Bo nigdzie indziej mnie nie chcą.

F- Jesteś aż taki okropny?

D- Wygląda na to, że tak.

F- Jak dla mnie, nie jest wcale tak źle.

D- Nie znasz mnie jeszcze zbyt dobrze.

F- Zaskocz mnie.

D- Wydajesz się być pewnym siebie.

F- Myślę, że tylko to mi zostało.

D- A co z całą resztą?

F- Zabrali mi.


Frankenweenie opuścił rozmowę.


D- Nie chciałem Cię urazić, przepraszam.

D- Chciałbym, jakoś Ci pomóc to odzyskać.

D- Nie może być, aż tak źle. 


Dracula opuścił rozmowę.


Drocula dołączył do rozmowy.   


D- Naprawdę zostawiłeś mnie tak szybko ?

D- Mówiłem, jestem okropny.


Dracula opuścił rozmowę


Frankenweenie dołączył do rozmowy.


F- Nie, nie jesteś okropny. To ludzie, którzy wszystko ze mnie zabrali są okropni. Nie zostawiłbym Cię. Nie ważne jak bardzo byłbyś irytujący. Wiem, że nie chciałeś mnie urazić i nie zrobiłeś tego. Dziękuję za pomoc. Skorzystam.


Frankenweenie opuścił rozmowę.