niedziela, 13 kwietnia 2014

Miss the light - 1.Wracaj do mnie.



F(rank), G(erard).

F- Jesteś tu?


G- Przecież obiecałem, że będę.


F-  Ostatnio dużo obiecujesz, a mało robisz.


G- Wiem.


F- Jak tam?


G- Nieciekawie, a tam?


F- Tęsknię za Tobą.


G- Niedługo. Wyrwę się stąd.


G- Nikt Cię nie znalazł?


F- Nie. Boję się.


G- Dopilnuję, abyś był bezpieczny.


F- To o Ciebie się boję Gerard.


G- Nic mi nie zrobią. Słuchają się mnie…


F- To dlaczego nie możesz ich opuścić?


F- Wrócić tu, gdzie Twoje miejsce.


G-  Muszę to doprowadzić do końca.


G- Wiesz, że bym chciał.


F- Wiem.


G-  Mikey mnie potrzebuje. Nie poradziłby sobie z nimi.


F- To może ja przyjadę?


G-  Nie!


G- Poznaliby Cię Frankie. Nie byłbyś bezpieczny.


F- Ale byłbym z Tobą. Jak przyrzekałem.


G-  Już niedługo. Mikey jest blisko celu. Już wkrótce wszystko się skończy.


F- Dlaczego nie możesz mi powiedzieć?


G-  Bo przyrzekłem.


G- Poza tym, im mniej wiesz, tym lepiej dla Ciebie.


G- Tym spokojniejszy jestem.


F- Mi też coś przyrzekałeś Gee.


G-  Frankie…


F- Naprawdę nie chcę Ci tego utrudniać.


F- Rozumiem, że to wszystko jest ważne.


F- Ale nie mogę spać w nocy.


F- Nie widzieliśmy się od miesiąca.


G-  Wiem.


F- Ile to jeszcze potrwa?


G-  Jesteśmy już w fazie końcowej. Powinno pójść szybko.


F- Jak rozmawialiśmy dwa tygodnie temu, to też mówiłeś, że pójdzie szybko.


G-  Właśnie… Wykryli fale telefoniczne. Nie mogę już do Ciebie dzwonić. Mikey miał kłopoty.


F- Żartujesz…


F- Cholera Gerard, w coś Ty się wplątał?


G-  Przecież wiesz, że muszę pomóc Mikey’ owi.


F- A jak on się w ogóle czuje?


G-  Coraz lepiej na szczęście.


G- Ludzie zaczynają się denerwować.


G- Stawiają się i grożą mi.


G- Dlatego tak strasznie się o Ciebie boję Frankie.


F- Spokojnie, przecież nikt o nas nie wie.


F- No oczywiście poza Mikey’ em, ale on przecież żadnemu nie powiedział.


G-  Nie wiesz co to są za ludzie.


G- Ostatnio jeden się spytał, czy nie mógłbym wrócić do swojego chłoptasia, bo ,,wkurwia go moja
osoba’’.


G- Później dodał, że to żart, ale i tak mu nie wierzę.


F- Kim oni są?


G-  To więźniowie. Nie mogę Ci powiedzieć niczego więcej.


F- Rozumiem.


G-  Zbliża się moja warta.


F- Spotkamy się tu niedługo?


G- Tak, o tej samej porze.


F- Będę czekał.


G-  Kocham Cię Iero.


F- Ja Ciebie też Way.


F- Wracaj do mnie.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz